Wyjazd był krótki, ale za to intensywny, a co najważniejsze z sukcesem.
Pojechaliśmy na przymiarkę ortez do Łodzi, gdzie w firmie ORTOPRO pracują bardzo fajni panowie, którzy starają się jak najbardziej ułatwić klientom/pacjentom życie .
Jak byliśmy u nich pierwszy raz (na wzięciu miary) to przyjęli nas po godzinie 17, choć pracują do 16. Tym razem poprosiliśmy o możliwość przyjazdu w (niepracującą dla nich) sobotę i też problemu nie było.
Dla nas to bardzo ważne, bo Marek nie musiał się z pracy zwalniać.
Pojechaliśmy na przymiarkę ortez do Łodzi, gdzie w firmie ORTOPRO pracują bardzo fajni panowie, którzy starają się jak najbardziej ułatwić klientom/pacjentom życie .
Jak byliśmy u nich pierwszy raz (na wzięciu miary) to przyjęli nas po godzinie 17, choć pracują do 16. Tym razem poprosiliśmy o możliwość przyjazdu w (niepracującą dla nich) sobotę i też problemu nie było.
Dla nas to bardzo ważne, bo Marek nie musiał się z pracy zwalniać.
No więc przymiarka wypadła całkiem dobrze, ortezy nam się podobały i po niewielu przeróbkach osiągnęły stan zadowalający mnie. Zostały do ostatecznej obróbki i wykończenia, a po 3 dniach mieliśmy je już w domu.
Teraz już ortezy są bardzo intensywnie wykorzystywane, przeszły kilka prób wytrzymałościowych, ale i Bysiek i ja, jesteśmy z nich zadowoleni.
Poza jednym miejscem na nodze które czasem bywa zaczerwienione, nigdzie nie gniotą, a i to nie jest raczej dużym problemem, bo Bysiek nie zgłasza bólu, a w tym miejscu czucie akurat ma.
Poza jednym miejscem na nodze które czasem bywa zaczerwienione, nigdzie nie gniotą, a i to nie jest raczej dużym problemem, bo Bysiek nie zgłasza bólu, a w tym miejscu czucie akurat ma.
Cała rodzina, a nawet Byśka rehabilitantka orzekli, że Krzyś lepiej chodzi i że teraz powinniśmy się jeszcze bardziej skupić na ćwiczeniach chodu i prawidłowej postawy.
Zobaczymy jak będzie.
babcia - "Krzysiu jak Ci się chodzi w tych nowych ortezach?"
Bysiek - "Fajnie bardzo, bo lepsze są od starych"
babcia - "Naprawdę lepsze? Dlaczego?"
Bysiek - "... eeee bo mają fajniejsze rzepy"
Bysiek - "... eeee bo mają fajniejsze rzepy"
Po przymiarce dzieci miały obiecany spacer po łódzkim ZOO, jeśli tylko pogoda będzie odpowiednia, bo wycieczka była dwa weekendy temu a wtedy raczej chłodno i deszczowo było. Na szczęście pogoda była znośna i zwiedzanie się udało.
Fotorelacja:
Jedyna (z trzech) żyrafa jak została w łódzkim ZOO, po wtargnięciu wandali na teren...
Ponieważ bardzo dużo tych zdjęć do pokazania mam, to ortezy pokażę innym razem, a być może jeszcze uda mi się nakręcić filmik z chodzącym Byśkiem...
4 komentarze:
Czyli na przymiarce byliście 2 czerwca i dostaliście ortezy po 3 dniach?? No chyba mnie szlag najjaśniejszy trafi zaraz! My na przymiarce byliśmy 4 czerwca, w ciągu półtora do 2 tyg miały być... dziś mijają 2 tyg i ani widu ani słychu!
Dlaczego nie dzwonisz, nie pytasz, nie upominasz się??? Ja od razu zaznaczyłam, że to Byśka nogi i szybko być muszą... dzwoń!!! ;)
Ortezy podobno dziś wysłane... :)
Muszę popracować nad asertywnością..
Dziś rano przyszły :) Już złość mi przeszła :)
Prześlij komentarz