niedziela, 26 lipca 2009

Nasze wakacje

Trzeci raz spędzaliśmy wakacje w tym samym miejscu, w tym samym ośrodku i z tymi samymi przyjaciółmi z Niezwykłej Krainy. I jeśli idzie o mnie, nic nie chcę zmieniać i nie wyobrażam sobie spędzenia wakacji gdzieś indziej. Jasne, że dodatkowo możemy pojechać w inne miejsce, ale na pewno nie zamiast.... Przynajmniej na razie.
Nie nudzi nam się tam nigdy, nawet przy brzydszej pogodzie, a gdy ładna, to już chyba nawet pisać nie muszę .

Zawsze jest z kim wypić kawę (w samotności nie cierpię pić kawy), pogadać o niczym, powymieniać zdania na temat lekarzy, rehabilitacji, czy leczenia, albo posprzeczać się na temat poprawnej polszczyzny....lub facetów idealnych .
Kiedy słonko chowało się za chmurami namiętnie chodziliśmy na spacerki, lody, gofry i inne delikatesy.

"Plose gofla"

darmowy hosting obrazków

Czasem część ekipy uprawiała wyścigi wózków, co wprost uwielbiały dzieciaki, a innym razem po prostu siedzieliśmy na podwórku i obserwując "chodzące" w różny sposób i w różnych sprzętach dzieciaki, odpoczywaliśmy od codziennych domowych obowiązków.
Tam nie musieliśmy się martwić o to co kupić i zrobić na obiad, bo posiłki zawsze o stałych porach czekały na nas na stołówce... To było super!

Bysiek, jak można się było spodziewać zaskoczył wszystkich naszych znajomych swoją nowo nabytą umiejętnością chodzenia, którą wciąż doskonali....

Bysiek wakacyjny

darmowy hosting obrazków

Usiłował tam chodzić po niewielkich wzniesieniach, pokonywać krawężniki, czy chodzić po trawie. Jak tylko spadło kilka kropli deszczu, kazał wdzierać na siebie kaloszki i szukał (bez powodzenia, bo deszczu prawie nie było) kałuż.

darmowy hosting obrazków

Padnięty w ciągu dnia

darmowy hosting obrazków

Gdy bardzo mocno wiało, na stanowiskach ratowników wisiała czerwona flaga. Nie można się było kąpać, ale tak na prawdę nawet nie wiem, czy by się dało, bo morze falami zalewało brzeg, a wiatr prawie głowy chciał urywać... W takie dni wędrowaliśmy plażą wzdłuż brzegu, zbieraliśmy muszelki i wdychaliśmy jod.

Bysiek w nosidełku u tatusia

darmowy hosting obrazków

Mama karmi mewy

darmowy hosting obrazków


W dni powszednie Bysiek miał masaż i ćwiczenia, których oczywiście nie chciał robić. Jedyną zachętą był dla niego basenik z kulkami, w którym mógł się bawić.

darmowy hosting obrazków

Ale najlepsze ze wszystkiego nad morzem, jest morze!
Kiedy słonko nam świeciło, ładowaliśmy na siebie i wózki sprzęt plażowy i szybciutko szliśmy na plażę, żeby zająć dobre miejsce. A dla nas dobre miejsce, to takie możliwie najbliższe morza. Żeby dobrze było widać dzieciaki chodzące po wodę do budowli pisakowych, i wszystkich od nas, którzy akurat się kąpali.
Bysiek uwielbia wodę i podoba mu się nad morzem to, że na kolanach może sobie do niej wejść. Ciężko było go utrzymać na kocu, czy w pisaku.... Cały czas siedział w morzu, jeśli nie liczyć krótkich przerw na picie, czy cewnikowanie. Był szczęśliwy.

Bysiek ucieka do morza

darmowy hosting obrazków

darmowy hosting obrazków

Z Fasolą

darmowy hosting obrazków

Przymusowa przerwa na brzegu

darmowy hosting obrazków

Wieczory...

darmowy hosting obrazków

...wieczory były super!
Standardowo wyganialiśmy dzieciaki do spania po 20 i ok. 21 schodziliśmy na spotkania przy piwie i pizzy. Delektowaliśmy się spokojem i swoim towarzystwem. Wtedy dopiero naprawdę odpoczywali dorośli.
Niestety co dobre, kończy się ekspresowo, więc zanim się obejrzeliśmy, już musieliśmy się ze wszystkimi żegnać. Smutno, ale tak już jest.
Dziś jeszcze żyjemy wspomnieniami tego Międzywodzia, ale gdy nadejdzie zima, z niecierpliwością będziemy czekać na kolejne....
Całusy dla wszystkich, którzy byli z nami i dla tych, których nie było....

P.S. Jedyny minus tych wakacji, to zepsuty aparat. Spadł Oli tak nieszczęśliwie, że całkowicie uszkodzony jest obiektyw. Jak ja przeżyję bez aparatu...?

4 komentarze:

Szyszka pisze...

szałowe zdjecia.... no i jak sie tak wcztytałam w opis spedzanego czasu... to ja tez takie wakacje chce! :)

Anonimowy pisze...

Pięknie... normalnie piątkę bym Ci dała za tak piękne streszczenie wakacji ;)
Tęsknimy bardzo, ale sierpniem się pocieszamy.
P.s. to ja Kasia, (coś mi się hasło niby nie zgadza.)

KajaS pisze...

Dzięki Aniu...
Pani Kasi dziękuję za piątkę i piszę... do sierpnia ;)

Anonimowy pisze...

Super!
Szkoda że sie skończyło ale to co dobre niestety ma właśnie tę wadę że szybko się kończy.
Ale za rok następne wakacje:)
pozdrowionka
Basia P