poniedziałek, 31 grudnia 2012

Życzenia na Nowy Rok

Wiedziałam, że jak już wrócimy z tego turnusu, to nie będzie mi się chciało tyle w sieci siedzieć co tam na miejscu. No bo i jak?
Tu więcej trochę obowiązków, mniej czasu wolnego i więcej na głowie.... no i wymyślanie, co zrobić do jedzenia?, co kupić? no i samo to gotowanie.... ech.
Ale trzeba było przecież wrócić do rzeczywistości

No więc jestem, żeby złożyć Wam, zaglądającym tu czasem, albo i bardzo systematycznie, najserdeczniejsze życzenia z okazji Nowego Roku. 
Przyjmijcie więc proszę od całej mojej rodziny życzenia zdrowia, szczęścia, pomyślności, radości, miłości i zadowolenia z życia.
Niech rok 2013 będzie choć odrobinę dla Was lepszy, a dla wszystkich znajomych mi dzieciaków, które potrzebują szczególnej opieki i pomocy niech będzie dużo lepszy.

Moje życzenia: żeby Byśkowe nogi się nie krzywiły i żeby miał coraz więcej siły i wytrwałości, żeby nad nimi panować.
Chcę żeby skrzywienie pleców się nie pogłębiało.
Żeby pęcherz pracował tak jak dotychczas, a z czasem może nawet lepiej....
Żeby zastawka która tyle lat służy bez zarzutu, nadal tak się spisywała. 
Może jeszcze chciałabym odrobiny postępu w motoryce małej, żeby ręce sprawniejsze były, bo przecież szkoła tuż tuż.
Na koniec jeszcze takie całkiem przyziemne życzenie.... trochę więcej pieniędzy na turnusy rehabilitacyjne, które zaczęłam naprawdę bardzo doceniać patrząc na ogólne postępy Byśka.


Co chciałby Bysiek?
"Chcę być piłkarzem, ale mam krzywe nogi, więc może chociaż będę mógł być sędzią????"
I jak tu nie ronić łez....?


Kochani, Najlepszego dla Was!!!!!

2 komentarze:

Unknown pisze...

Bysiek...
brakło mi słów :)
Będzie najlepszym sędzią!

Trzymam kciuki-niezmiennie-za całokształt zdrowotny Zbigniewa :)
CIum,cium,pa :)

KajaS pisze...

Dzięki bardzo Aniu. Ani przez moment nie wątpię że mu życzysz najlepiej :)