To nasz czwarty turnus w Garbiczu w ośrodku 3 Korony.
Czwarty i mam nadzieję, że nie ostatni, choć tym razem niestety nie jest "idealnie". Mam nadzieję, że to za sprawą upałów, które nawiedziły chyba całą Polskę na początku sierpnia, a nie z innych przyczyn.
Ten turnus zapamiętamy głównie za sprawą much (są tu teraz w dużej ilości i dosłownie wszędzie się ładują) i pewnego dziwnego wirusa, który atakuje tylko niektórych i to po jednej osobie z pokoju .
Czy na pewno to nie wiem, ale z tego co tu słychać to tak jest.
U nas wirus dopadł niestety Byśka, który zaniemógł od góry i od dołu, ale zgodnie z całą dziwnością wirusa, tylko jednodniowo. A w zasadzie jednonocnie na szczęście.
Nie poddajemy się jednak wirusom i dzielnie chcemy dotrwać do końca!
Ćwiczenia.
Niech nikt mi nie mówi, że to "wakacje"..... Na zdjęciach nie widać wysiłku wkładanego w poprawne wykonanie ćwiczeń, ale jest to naprawdę niełatwe. Samo stanie w odpowiedniej pozycji jest dla Byśka trudne, a co dopiero wejście na piłkę, czy przysiady....
Niech nikt mi nie mówi, że to "wakacje"..... Na zdjęciach nie widać wysiłku wkładanego w poprawne wykonanie ćwiczeń, ale jest to naprawdę niełatwe. Samo stanie w odpowiedniej pozycji jest dla Byśka trudne, a co dopiero wejście na piłkę, czy przysiady....
Co mnie napawa dumą - to jak mówią, że Byśka mięśnie są super wypracowane, że górna część ciała jest w świetnej kondycji (nie mam na myśli skrzywienia kręgosłupa oczywiście), że brzuch i uda dają mu wiele możliwości, że jest szansa na wzmocnienie łydek... tak bardzo się cieszę, że nie umiem tego wyrazić.
Jestem dumna z niego i bardzo zadowolona z tego że się nie poddajemy, że wciąż uparcie ćwiczymy i chcemy więcej.
Tym razem nie muszę prowadzić konia na zajęciach hipoterapii, bo specjalnie po to wzięliśmy Olę ze sobą. Niżej Ola na Niutonie i na Podmuchu.
Pod Pałacem Magnat. Zdjęcie z Igorem i Witkiem mają podobne do ubiegłorocznego. Można sprawdzić tutaj.
W siną dal.
I to by było na razie na tyle.
2 komentarze:
Jestem z was dumna! Pozdrawiamn serdecznie i sciskam bardzo mocno!
Boniek
Dzięki Boniu Kochana :)
Prześlij komentarz