piątek, 1 października 2010

Kciuki zaciskamy

Mam nadzieję, że to będzie dobry miesiąc... bardzo mi tego potrzeba.


Kilka zdjęć z karmienia kaczek...

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

 Image Hosted by ImageShack.us


Bysiek przeszedł serię badań, które mieliśmy zlecone i tak jak można się było spodziewać niestety wyniki nie są optymistyczne. Ale jak już wcześniej pisałam, o konkretnej diagnozie i o tym co lekarz nam powie, będę pisała po wizycie w Warszawie, którą mamy już w najbliższy poniedziałek. 
 Z jednej strony boję się tej wizyty, ale z drugiej, chciałabym ją mieć już za sobą.... żebyśmy już wiedzieli na czym stoimy i co dalej nas czeka... 
Teraz, jak pozwalam myślom "dowolnie krążyć" to nakręcam się pesymistycznie i okropnie mnie to dołuje.
Dlatego dobrze byłoby mieć to już za sobą.

Nogę bez gipsu znowu widziałam i znowu mogę napisać, że nie wygląda ona "zdrowo". Obrzęk nad kostką się utrzymuje i zauważyłam, że kostka jest jakby trochę przesunięta... nie wiem czy zaraz po zabiegu też tak było, ale teraz "rzuciło" mi się to w oczy.
Smutno mi jest najbardziej właśnie wtedy jak widzę nogę bez gipsu.... Jest sztywna i jakaś taka "biedna", że łzy mi się zbierają...

Dlatego proszę Was o trzymanie kciuków za naszą poniedziałkową wizytę, a właściwie za jakieś pomyślne wieści z niej... takie, żebym odzyskała nadzieję.

Dziś bardzo, bardzo mocno zaciskam kciuki za pomyślność operacji, dwojga naszych zaprzyjaźnionych "przepuklinek". 
Igor z Nowej Soli i Asia z Krakowa dziś po południu będą mieli operacje ortopedyczne. 
Wierzę i pewna jestem, że wszystko potoczy się bezproblemowo i dobrze. Tak dobrze, że po okresie rekonwalescencji oboje staną na nogach i... pójdą. 
Asia w lepszy sposób, bo już teraz świetnie sobie z chodzeniem radzi, a Igor mam nadzieję uwierzy, że na nogach lepiej się chodzi niż na kolanach Z całego serca im tego życzę.
Dużo siły życzę także "starym" aby się trzymali mocno

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Trzymam kciuki za Waszą wizytę w Warszawie i oczywiście z a Asię i Igora już zaciskam z całych sił :)e.

Anonimowy pisze...

Kajku, pomogło :)))
Jak powiedziała Olga do Marty przez telefon- pół Polski za was kciuki trzyma, musi się udać!!!
Dziękujemy :)*****
K.

Anonimowy pisze...

Ja też trzymałam!
I jak?


BasiaP