czwartek, 19 marca 2009

Urolog 19.03.2009

Czekanie, czekanie i jeszcze raz czekanie.....
Ehhhh, jak ja to lubię Ale cóż począć?
Trzeba czekać na swoją kolej, jeśli się chce do lekarza dostać i wiedzieć, czy wszystko gra.

A tym razem bardzo opłacało nam się odstać w kolejce to co nasze....
Pani doktor zrobiła Byśkowi USG nerek, pęcherza i główki (bo jest także specjalistką chirurgii dziecięcej, więc zna się na zastawkach i zawsze nam kontroluje "te" sprawy).
Ku mojej przeogromnej radości (całkiem jasna sprawa, zrozumiałej), powiedziała, że wszystko co zbadała, jest całkiem w porządku...
Oczywiście w porządku u Byśka znaczy tyle, że nic złego obecnie się nie dzieje, a nie, że jest to zdrowe....

Taka jego uroda (jeśli można tak napisać).
Nerki pracują jak należy, pęcherz pełny, ale tuż przed cewnikowaniem, więc to naturalne, a zastawka działa bez szwanku....
Takich wiadomości to ja sobie zawsze życzę....
Co prawda nie wiadomo jeszcze, czy kiedykolwiek Krzyś będzie mógł się obejść bez cewnika, ale nie jest to sprawa na dziś. Jest jeszcze zdecydowanie zbyt mały, żeby można to było stwierdzić. To tak jak z chodzeniem..... Czas i Bysiek pokażą mi co będzie......
Jeszcze tylko musimy zrobić badanie moczu, żeby wykluczyć jakiegoś ZUMa.
Dodatkowo mamy także na wszelki wypadek zbadać dno oka, więc wkrótce kolejka do okulisty nas czeka.
A na razie dobry humor, bo dobre wiadomości i szansa na weekendowe Niezwykłe spotkanie....


Serdeczne pozdrówka dla wszystkich

2 komentarze:

Szyszka pisze...

o kurczaki ale tajemnice z tym Niezwykłym spotkaniem...prawie jak w bajce :)
superaśnie,że wszystko funkcjonuje w porządku :) :)
jak sie już kiedyś zobaczymy to przypomnnij mi ze mam dla was troszke czegos jałowego ;)

KajaS pisze...

Przypomnę Aniu... dzięki :)
A o Niezwykłym spotkaniu na pewno poczytasz na forum... już wkrótce.