wtorek, 13 kwietnia 2010

Urolog 13.04.2010

Szoku kolejny dzień przeżywam, ale ponieważ czas się nie zatrzymuje ani na minutę (czasem żałuję, że tak się nie dzieje) to i my do normalności wrócić musimy.

A dla nas normalność, to poza szkołą Oli, wizyta u naszej pani dr urolog.

Wyniki badania moczu są prawidłowe na szczęście, bo miałam co do tego pewne obawy, po naszym pobycie w szpitalu...
Pęcherz na USG wygląda prawidłowo, nerki sprawnie działają i nowa, bardzo dobra dla mnie informacja... pęcherz po kuracji lekiem Driptane, powiększył się, co widać było na USG.
Bardzo się cieszę, bo ostatnie badanie urodynamiczne wskazywało małą pojemność pęcherza i dość wysokie ciśnienia tam wytwarzające się...
Dlatego, żeby potwierdzić i zbadać dokładnie te ciśnienia i pęcherz, dostaliśmy skierowanie na kolejną urodynamikę, którą będziemy robić końcem maja.

Kolejna dobra wiadomość dla mnie i mam nadzieję, że docelowo dla Bysiola to fakt, że wreszcie do jego leczenia i rehabilitacji włączymy elektrostymulację pęcherza....
Będą to zabiegi wykonywane za pomocą stymulatora i elektrod naskórnych, które mogą pomóc w obniżeniu ciśnienia w pęcherzu, zwiększeniu czucia i trzymaniu moczu.
Wierzę w to bardzo mocno, dlatego zdecydowałam się na zakup takiego sprzętu, tym bardziej, że dzięki wpłatom od osób o wielkich sercach mamy na subkoncie Krzysia w Fundacji pieniążki, których z całą pewnością wystarczy na ten zakup.
Tak więc końcem maja zaczniemy stymulację pęcherza.

Udana ta dzisiejsza wizyta.... tym bardziej, że o dziwo nie czekaliśmy pod gabinetem nawet 15 minut... ;)


P.S.

Tylko 48 ciał zostało jak na razie zidentyfikowanych... Straszny ten los. :(




1 komentarz:

prima-med pisze...

Najważniejsze to, żeby wybrać dobrego lekarza specjalistę, który pomoże dziecku wrócić do normalności. Nikt nie chce patrzeć jak jego dziecko się męczy. Dlatego oby wszystko się skończyło pozytywnie.